czwartek, 9 lutego 2017

Droga zabawa

Mam nadzieję że przynajmniej część zdjęć z wcześniejszego posta choć w połowie wam się podobała. Jeśli będziecie chcieli mogę do każdego posta dorzucić kilka fotek.
Pamiętam gdy kupiłem Sony a58, ze szczęścia szalałem z aparatem tak jak na początku mojej przygody z fotografią, robiłem zdjęcia wszystkiego co się da. Gdy minęło pierwsze zauroczenie moją pierwszą w życiu lustrzanką podszedłem do tego z większym dystansem i "profesjonalizmem" zacząłem sprawdzać ustawienia i co mogę z tego aparatu wyciągnąć i pomimo że miałem tylko dwa kit-owe obiektywy jeden 18-55 mm i 70-200 mm byłem w pełni zadowolony ze swoich zdjęć:





Z czasem doszły kolejne obiektywy, filtry i innego rodzaju 'sprzęt". Prawda jest taka że fotografia jest dosyć dobrym hobby, jeśli chcesz kupić obiektyw to używany kosztuje min. 250 zł ( znajdziesz taniej bo i za 50 zł ale nie oczekuj szału) a nowy od 500 zł w górę. A to na tym nie koniec Statyw swoje też kosztuje(50 zł i więcej), dodatkowe akumulatorki, plecak lub torba, karty pamięci (dużo kart pamięci). A jeszcze nie wymieniłem blend, oświetlenia, tła ( jeśli chcesz robić portrety).
Tak że jak widzisz fotografia to droga zabawa, chyba że wystarczy ci sam aparat i nie wiążesz przyszłości z tym zajęciem i chcesz robić tylko zdjęcia z wycieczek czy urlopu. Ja nie będę cię nakłaniał do kupowania tego wszystkiego pozostaje tylko i wyłącznie w twojej gestii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz