poniedziałek, 6 lutego 2017

Zdjęcia, kwiatki i LEGO

Moja przygoda z fotografią zaczęła się w momencie gdy zobaczyłem zdjęcia Dwaas-a na jednej ze stron(link do tej strony podam poniżej). Widząc jego zdjęcia postanowiłem że i ja mogę coś takiego zrobić, oczywiście pierwsze próby wyglądały mizernie:

Z czasem zacząłem uczyć się na błędach i kolejne zdjęcia wyglądały tak:

















Oczywiście te zdjęcia to tylko skromny ułamek tego co zrobiłem, ale wracając do tematu na tych kilku fotkach widać różnicę pomiędzy pierwszym zdjęciem a jednym z ostatnich.
Zapewne znajdzie się wielu znawców fotografii i powiedzą że te zdjęcia są do kitu i nie ma tam złotych zasad, ja o tym wiem i wiem też że fotografia to nie tylko sztywne zasady, to też eksperymenty sprawdzanie siebie i sprzętu jaki się posiada.
Ja zaczynałem robić zdjęcia klockom LEGO i co ważne robię je do dzisiaj, poza tym zdjęcia przyrodnicze mnie interesują ale to już jest temat na inny dzień i inny post.
Wracając do początków, dużo czytałem o tym jak się robi i jak się nie robi zdjęć, przede wszystkim czytałem wszystko co jest możliwe w internecie.
Po przejrzeniu setek stron i przeczytaniu tysięcy artykułów byłem trochę mądrzejszy i zaczęły pojawiać się takie zdjęcia:




A na koniec obiecany link do strony od której to wszystko się zaczęło: 
http://www.foolishlego.com/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz